WINst znaczy zysk!

25 maja 2018
-
3 minuty

Dynamicznie rozwijająca się produkcja drobiu w Polsce zmusza wszystkich producentów mięsa drobiowego do jeszcze większej kontroli rentowności swojej działalności. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż konsumpcja mięsa drobiowego w Polsce należy do najwyższych w Europie i sięga nawet 32 kg rocznie na głowę mieszkańca. Trudno więc oczekiwać, że obywatele Polski w najbliższym czasie będą spożywali jeszcze więcej drobiu. Pozostaje export.

Szacuje się, że ponad 50% polskiej produkcji drobiu wyjeżdża poza granice kraju. Taka sytuacja z jednej strony jest komfortowa, gdyż występuje dość zrównoważany model sprzedaży mięsa. Z drugiejjedn ak strony export nakłada szereg wymogów. Produkt eksportowy musi spełniać określoną specyfikację jakościową oraz co najważniejsze musi mieć bardzo atrakcyjną cenę. Z tego punktu widzenia pasza i efektywność jej działania stanowią kluczowy aspekt kosztotwórczy.

Specjaliści De Heus od wielu lat obserwują zmieniający się rynek produkcji brojlera kurzego, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Wiemy doskonale, że trudno będzie konkurować kosztowo polskiemu mięsu drobiowemu z mięsem pochodzącym z Brazylii, czy też z USA. Również nasi wschodni sąsiedzi z Ukrainy, z racji dostępności surowców, a także odmiennych legislacji prawnych są w stanie produkować mięso w znacznie niższych kosztach.

WINst

Nieustannie, w sposób bardzo dokładny, specjaliści De Heus monitorują efektywność działania mieszanek paszowych stosowanych w tuczu brojlera.

Koszt zakupu mieszanki paszowej w tuczu stanowi od 65 do 70% ogólnych kosztów związanychz tuczem. Wychodząc zatem naprzeciw trendom rynku, zmieniającej się genetyki ptaków i starając się jeszcze bardziej kontrolować koszty tuczu brojlera i przede wszystkim uczynić je jeszcze bardziej przewidywalnymi, firma De Heus wprowadziła do swojej oferty nowy program żywienia brojlerów kurzych o nazwie WINst., co z języka holenderskiego (z tego właśnie kraju wywodzi się firma De Heus) oznacza zysk, czyli coś na czym każdemu hodowcy zależy, prawda?

Pracując nad nowym programem i jego jeszcze większą efektywnością zadaliśmy sobie (i hodowcom) wiele pytań. Jedno z nich brzmiało: czego hodowcy brojlera oczekują od firmy paszowej w aspekcie produktowym? Paszy tańszej, droższej, lepszej, ekonomicznej, a może jeszcze innej?

Przeprowadzone analizy doprowadziły nas do jasnej odpowiedzi: hodowca potrzebuje paszy optymalnej dla swojej fermy, paszy, która spełni wymagania przed nią stawiane. Takie podejście do tematu pozwoliło ekspertom De Heus stworzyć jeden optymalny program żywieniowy, w którym nie ma paszy tańszej i droższej, lepszej, mniej, czy bardziej skoncentrowanej.

Program WINst składa się z wielu różnych elementów, które można łączyć i przeplatać w zależności od warunków panujących na fermie. Połączony z profesjonalnym doradztwem technicznym De Heus – firmy nr 1 na rynku drobiu – sprawia, że wspólnie pokonujemy bariery, jakie stoją przed hodowcami. Samemu hodowcy trudno je pokonać (np. źle ustawioną wentylację, nieodpowiednią jakość ściółki, problemy zootechniczne) – wspólnie z profesjonalnym doradcą żywieniowym łatwiej pokonać przeszkodę – wygrać, osiągając lepsze zyski.

Bo WINst to również połączenie dwóch słów „WIN”, oznaczającego „wygrać” oraz skrótu od słowa „first”, czyli pierwszy, najlepszy. Połączenie to idealnie oddaje ideę nowego programu żywieniowego.

Warta uwagi jest również zmiana podejścia dotyczącego okresów skarmiania pasz w tuczu brojlera. Przy dzisiejszych dynamicznie rosnących ptakach, wiek ptaków ma duże mniejsze znacznie niż ich waga. W związku z tym, specjaliści De Heus rekomendują żywienie ptaków kolejnymi mieszankami, ale jako główne kryterium jej wyboru na dany okres tuczu radzimy patrzeć na aktualną wagę ptaków. Takie podejście pozwala nam „przyspieszać” kolejne pasze w tuczu, zakładając, że ptaki rosną normatywnie.

Przykładowo w tradycyjnym podejściu żywieniowym pasza grower 1 skarmiana była od 11 do 20 doby. Dziś grower 1 skarmiamy od 220 gramów masy ciała do 850 g m.c, czyli w praktyce do 17-18 doby. Takie działanie pozwala również obniżać średni ważony koszt paszy w tuczu. Żywienie wg wagi „zmusza” Państwa do jeszcze większej dokładności i dokładniejszego monitorowania wag ptaków w trakcie tuczu, a to z kolei ponownie podnosi efektywność, a w konsekwencji i rentowność. Obserwacja stada wraz z monitoringiem wyników technicznych stanowią fundament do prawidłowego - efektywnego stosowania nowego programu żywienia.