Jak De Heus dba o bezpieczeństwo pasz? O bioasekuracji i wyzwaniach rynku

Zobacz rozmowę Olimpii Wolf, dziennikarki Portalu Spożywczego z Jarosławem Rogożą, dyrektorem ds. rozwoju i technologii:

https://bit.ly/oBioasekuracjiZjarkiemRogoza

W wytwórniach De Heus znajdują się bramy dezynfekcyjne 360°, a rejestr wejść na teren fabryki uwzględnia karencję 72 godzin.

Dbamy również o bezpieczeństwo w transporcie pasz.

Kierowcy przechodzą szkolenia z zasad bioasekuracji, są wyposażani w środki ochrony i preparaty dezynfekcyjne.

Firma na bieżąco analizuje sytuację chorobową.

Na terenach zagrożonych paszowozy są dezynfekowane przed i po każdym rozładunku, a materiały użyte do dezynfekcji pozostają na fermie. Kierowcy nie wchodzą na teren gospodarstwa — ich obecność ogranicza się do strefy przy zbiornikach.

Doradcy żywieniowi De Heus regularnie odwiedzają fermy, pomagając hodowcom w praktycznym wdrażaniu procedur – od organizacji ruchu osób i sprzętu, dbałość o dobrostan zwierząt, po mycie, dezynfekcję i kontrolę dostaw. Wspieramy hodowców także w opracowywaniu i realizacji planów bioasekuracyjnych  – prowadzimy szkolenia i udostępniamy materiały edukacyjne.

Przestrzeganie zasad bioasekuracji to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale też warunek opłacalnej i zrównoważonej produkcji zwierzęcej.

Bioasekuracja działa tylko wtedy, gdy jest codziennym nawykiem, a utrzymanie wysokich standardów bezpieczeństwa to wspólny wysiłek całego łańcucha produkcji żywności.

Bezpieczna pasza i zdrowe zwierzęta to fundament wysokiej jakości żywności.

Bioasekuracja bezpośrednio wpływa na jakość żywności i w tym obszarze nie ma sprzeczności. Wyzwanie pojawia się w kontekście zrównoważonej produkcji.

– Ten sam produkt można wytworzyć w sposób bardziej lub mniej przyjazny środowisku. Konsument końcowy nie zauważy różnicy, czy użyto energii odnawialnej, czy pochodzącej z paliw kopalnych. – mówi Jarosław Rogoża.

Konsumenci coraz częściej oczekują, by jakość szła w parze z troską o środowisko. W De Heus te wartości realizujemy w praktyce:

• nasze pasze produkowane są z surowców najwyższej jakości, które są precyzyjnie badane.
• 98% zbóż pochodzi od polskich rolników;
• pasze nie zawierają antybiotyków;
• wspieramy chów bezantybiotykowy;
• wykorzystujemy naturalne dodatki;
• wspieramy zrównoważoną produkcję soi .

Dbamy też o zrównoważoną produkcję. 11 naszych wytwórni to centra innowacji, które nieustannie wprowadzają rozwiązania ograniczające emisje, zmniejszające zużycie energii i surowców. W 2024 roku zmniejszyliśmy zużycie energii o 4,5%, chociaż nasze zdolności produkcyjne wzrosły. Korzystamy m.in. z kogeneracji, instalacji PV, pomp ciepła, energooszczędnych silników i oświetlenia.

Mierzymy i redukujemy ślad węglowy, a dzięki autorskiemu narzędziu Carbon Compass, kalkulatorowi śladu węglowego, zgodnego z wymaganiami UE, pomagamy również hodowcom i partnerom biznesowych precyzyjnie wyliczyć emisję – np. dla konkretnego produktu, jak nóżka czy filet.

Mobilne mieszalnie pasz

Mobilne mieszalnie pasz powinny działać zgodnie z takimi samymi standardami jakości jak duże wytwórnie.

– Choć nie posiadają pełnego procesu technologicznego, ich produktem końcowym również jest pasza. Dlatego systemy zapewnienia jakości powinny być w nich właściwie wdrażane i egzekwowane” – zaznacza Jarosław Rogoża.

Stabilny łańcuch żywieniowy wymaga ścisłej współpracy administracji, producentów pasz i hodowców. Dlatego niezbędna jest współpraca administracji, producentów i hodowców w obronie wspólnych standardów. Bezpieczeństwo żywności jest tak silne, jak jego najsłabsze ogniwo – dlatego każda firma w łańcuchu powinna działać transparentnie, inwestować w jakość i przestrzegać obowiązujących rygorów.